7 stycznia 2011

Wiśniewska: 2010 w Klubach Krytyki Politycznej

„Kluby Krytyki Politycznej to lokalne środowiska aktywne w sferach polityki, nauki i kultury”, piszemy na stronie. Ale to też coś więcej – to zapał dziesiątków ludzi, z którymi miałam frajdę cały rok współpracować. Dyskusje, prelekcje, pokazy, protesty i listy otwarte - czyli rok 2010 w Klubach Krytyki Politycznej okiem ich koordynatorki.




Styczeń

W Lublinie trwają przygotowania do wernisażu wystawy fotograficznej przygotowanej w ramach projektu Twarzą w twarz – Uniwersytet tworzą ludzie. Zdjęcia udało się zrobić, wydrukować, przewieźć, przyczepić. Teresa Klimowicz okazała się mistrzynią organizacji: „Zadanie dla kogoś z samochodem: pojechać do sklepu plastycznego (jest np. na Orlej) i kupić 10 podkładów szarych z preszpanu (to takie tektury) o wymiarach 70 x 100, dodatkowo w tym samym sklepie taśmę samo mocującą oraz taśmę dwustronną”. Mimo problemów, mimo że władze uczelni nie chciały się zgodzić, by wystawie pokazującej uczelniane sprzątaczki patronowała „Krytyka Polityczna”, Klub KP i przygotowująca wystawę grupa studentów i doktorantów, dopięła swego. 19 stycznia 2010 w Chatce Żaka odbył się wernisaż.

Luty

Jedziemy na wizytę studyjną na Islandię. Przygotowujemy festiwal Kulturalne oblicza Islandii. Chodzimy po galeriach i odwiedzamy pracownie alternatywnych artystek. Genialnych. Zaprosimy je jesienią do Polski. Na jednej z ulic Reykiaviku spotykamy grupę osób z Polski, która bierze udział w islandzkiej odsłonie akcji Food not bombs. Jeden z nich pyta, skąd jesteśmy. „Z Krytyki Politycznej”, odpowiadamy. „Ja też, jestem z Klubu Krytyki w Trójmieście”. No tak, w sumie czemu ma mnie dziwić, że na każdym krańcu świata mieszka jakiś chłopak i jakaś dziewczyna z Klubu KP. Piotr mieszkał wcześniej w Trójmieście i nie może się doczekać powrotu, żeby sprawdzić, jak radzi sobie gdańska Świetlica. Od listopada 2009 mamy w Trójmieście Świetlicę, której jeszcze nie widział.

Marzec

Jakub Bożek z Klubu Krytyki Politycznej w Łodzi dostaje nagrodę w konkursie Koalicji Klimatycznej „Media z klimatem!”. Nagrodzono jego tekst opublikowany na witrynie KP Zahandlować się na śmierć. W uzasadnieniu czytamy: „Konkurs wyłonił prace, które w najbardziej rzetelny i interesujący sposób przekazywały informacje na temat zmian i ochrony klimatu”. Tuż przed ogłoszeniem wyników konkursu zaczepiła mnie w NWS rzeczniczka prasowa Greenpeace. Rozmawiałyśmy chwilę, zeszło na tekst Jakuba. „Jak czytam teksty Kuby Bożka, to myślę, że on pisze tak, jak się będzie w Polsce pisało o ekologii za pięć lat” - powiedziała. Coś w tym jest. Zaraz Kuba pojedzie do innych Klubów KP prowadzić debaty o ekologii i jej związkach z polityką. Będzie odpytywał lokalnych polityków i działaczy z Torunia, jak wygląda polityka ekologiczna miasta, polityka przestrzenna miasta. Kuba był też naszym korespondentem na szczycie klimatycznym, skąd prowadził serwis Prosto z Kopenhagi. Dziś jest członkiem warszawskiej redakcji wydawnictwa i przygotowuje książki, które wydajemy w Krytyce.

Kwiecień

Od kilku miesięcy pokazujemy w Klubach KP w całej Polsce film Podziemne państwo kobiet. Organizujemy w zasadzie alternatywną, społeczną formę dystrybucji tego filmu. Chcemy pokazać go jak największej liczbie ludzi. Przychodzą tłumy. W paru miastach (Toruń, Kraków, Gdańsk) musimy robić dodatkowe projekcje, bo ludzie nie mieszczą się na sali na jednym seansie. Pomiędzy organizowaniem projekcji odpowiadamy na zarzuty środowisk, którym film się nie podoba – jest tego trochę. Walczymy też z coraz bardziej wyrafinowanymi próbami niedopuszczenia do projekcji. Gdzieś jeszcze mam korespondencję z dyrektorem domu kultury w jednym z miast, który poprosił o pisemną zgodę reżyserek na pokaz, potem pisemne potwierdzenie, że mogą one wydać taką zgodę, potem pisemną zgodę na pokaz z nośnika DVD, a potem odmówił, bo do wszystkich tych zgód nie dołączyliśmy pisemnej zgody Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Nie poddajemy się i pokaz robimy w innym miejscu.

Dostaję z Torunia plakat cyklu spotkań Krytyczna wiosna. Klub organizuje otwarte seminaria poświęcone lewicowej myśli krytycznej. Prowadzą ludzie z Klubu w Poznaniu, Maciej Kopyciński z Klubu w Toruniu. Na plakacie nasza krytyczna żarówka z okładki przewodnika Uniwersytet zaangażowany z kwiatkiem. Wersja wiosenna. Ciekawe, co na to twożywo (autorzy okładki). Dziś wielka żarówka-neon wisi w Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat w Warszawie.

Maj

Jestem na stypendium KP w Szwecji i piszę biografię Henryki Krzywonos (i robię zdjęcia do serwisu szwedzkiego). I oczywiście non-stop jestem na mejlu w kontakcie z ludźmi z KP. Mejl od Mikołaja Pancewicza z Kalisza – w mieście wrze, ludzie są oburzeni cenami biletów na Kaliskie Spotkania Teatralne. Za chwilę kolejne mejle. Igor Strapko wylicza, że taniej jest pojechać do Warszawy na Między nami dobrze jest niż obejrzeć spektakl na KST. Robimy protest. Cały wieczór siedzimy przed kompami – na czatach ustawiamy się, kto przyniesie prześcieradło, kto maluje hasła. Igor pisze tekst: „Doczekaliśmy się w Kaliszu pięknego jubileuszu! „My”? Ludzie głodni teatru, uczący się, pracujący, renciści i emeryci? Niestety, dla porażającej większości z nas rozpoczynające się właśnie 50. Kaliskie Spotkania Teatralne to nie czas dorocznego świętowania, przeciwnie  –  to moment upokorzenia”. Do protestu dołączają kolejne osoby. Na portalu KP pojawiają się kolejne teksty. Wrze na e-teatr.pl. O sprawie pisze i inne media. Siedzę na kanapie z Ikei w Sztokholmie, piszę o strajku w stoczni i żyję kaliskimi protestami.

Czerwiec

Klub KP w Białymstoku organizuje drugi przegląd filmów Agnieszki Arnold Polska bez cenzury. Ledwie impreza się kończy, zaraz do Białego przyjeżdża Joanna Rajkowska. Dzień po odebraniu Nagrody Wielkiej Fundacji Kultury Rajkowska wsiadła w pociąg i ruszyła w trzydniowe tournée po Klubach Krytyki Politycznej. Z Białegostoku jedzie do Kalisza, a stamtąd do Torunia. Z warszawskich plotek dowiadujemy się, że na wręczeniu nagrody Rajkowska na wszystkie propozycje spotkań czy wywiadów w tym tygodniu mówiła: „Niestety, drodzy państwo, jadę do Klubów KP i nie dam rady”. Trasa wyczerpująca – rok temu pokonał ją Andrzej Barański, a jesienią 2010 roku Henryka Krzywonos – ale nikt nigdy nie żałował. Joanna Rajkowska zapomniała tylko telefonu w którymś z miast, ale sprawnie go odnaleźliśmy i sprowadziliśmy do Warszawy.

Lipiec

Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o przedszkolach. Kluby Krytyki Politycznej przyłączają się do akcji (mamy wprawę po zbieraniu podpisów pod projektem ustawy parytetowej). Kluby sprawdzają też, jak wygląda sytuacja przedszkolna w ich miastach. Na witrynie publikujemy kolejne raporty: Mikołaj Pancewicz pisze o przedszkolach w Kaliszu, Agata Szczerbiak o Włocławku, Joanna Wowrzeczka-Warczok o Cieszynie, Iza Cywa i Filip Hadała o Rzeszowie, Kamila Kasprzak o Gnieźnie, Sylwia Tabor o Białymstoku, Martą Marska-Błahy robi wywiad z Marią Świerczek z ZNP w Szczecinie. Większość tekstów ukazuje się w lokalnych mediach. Trzymamy rękę na pulsie.

Zostając przy tematyce dziecięcej – trafiam w Cieszyńskiej „Gazecie Codziennej” na takie oto wieści: „Dorośli w te wakacje powinni baczniej przyjrzeć się zmianom na cieszyńskich ulicach i w podwórzach. W teren wyruszają bowiem najmłodsi mieszkańcy, by robić zdjęcia, nakręcić film i stworzyć graffiti. Wszystko za sprawą Wakacyjnej (O!)Świetlicy w Klubie Krytyki Politycznej Na Granicy”. Świetlica KP w Cieszynie organizuje regularnie zajęcia dla dzieci, warsztaty. Do ich prowadzenia zaprasza artystów z całej Polski, a do udziału dzieciaki z całego miasta. Projekt cyklicznych warsztatów doprowadzi do wydania przewodnika o biedzie dla dzieci. Ilustracje zrobi Ania Pluta. Nasza dziewczyna ze Świetlicy. Ale to później.

Sierpień

Zjazd Klubów KP w Warszawie. Spotykamy się rano w Nowym Wspaniałym Świecie. Część zjechała już dzień wcześniej. Zaczynamy o 9 rano, kończymy o 21. Dwanaście godzin warsztatów. Zajęcia genderowe poprowadziła Agnieszka Graff, o polityce narkotykowej opowiadali Kasia Malinowska-Sempruch, Jan Smoleński i Michał Sutowski, warsztaty ekologiczne przygotowali Przemysław Sadura, Jakub Bożek i Joanna Tokarz. Gdy na dużej sali trwają warsztaty, ja i Kuba domykamy biografię Krzywonos. Ostatnie poprawki, ostatnie konsultacje z grafikiem i książka idzie do drukarni. „Pierwsza książka zamknięta przez Kubę”, ogłaszam na zakończenie Zjazdu. Cała sala klaszcze. Książkę zadedykowałam Klubom Krytyki Politycznej.

Wrzesień

Osoby, które działają w Klubach Krytyki Politycznej, nie tylko organizują debaty i warsztaty, ale też piszą. Piszą coraz więcej. Na stronie regularnie zaczynają się pojawiać komentarze pisane przez ludzi z Klubów: Anię Cieplak, Agatę Szczerbiak, Borysa Martelę, Monikę Szlosek, Martę Buraczyńską,  Tomasza Warczoka, Dominika Łaciaka, Wiktora Marca, Joannę Wowrzeczkę.

W Łodzi Klub Krytyki Politycznej zaprasza na Plac Wolności, czyli projekt artystyczny w przestrzeni publicznej. Na dziesięć dni plac położony w centrum miasta się zmienia. Na pomniku Kościuszki bije wielkie czerwone serce, na ławeczce obok ulicy przysiadł zgarbiony papież, który trzyma w dłoniach gołębia. Jest w Łodzi  ławeczka Tuwima, to może jest też miejsce na ławeczkę Wojtyły? „Po raz kolejny Klub Krytyki Politycznej w Łodzi wchodzi w miasto ze swoją działalnością społeczną i kulturalną” - mówi Małgorzata Łukomska z Klubu w Łodzi. Gosia nie tylko była koordynatorka projektu, wymyśliła go i realizowała, ale też załatwiała takie rzeczy jak pozwolenie na podpięcie się do latarni miejskiej celem elektryfikacji instalacji artystycznej. Szacun, Gosiu.

Październik

Jadę z Henryką Krzywonos na Śląsk. W Katowicach spotykamy się ze studentami tamtejszego uniwersytetu. W Cieszynie trafiamy na obchody pierwszych urodzin Świetlicy. Koniecznie chcę Henryce pokazać to miejsce, żeby poznała Asię Wowrzeczkę, Anię Cieplak, Agnieszkę Muras, Anię Plutę (tę od obrazków do przewodnika o biedzie), Magdę Magdziarz, Marzenę Gebalę, Weronikę Wilczyńską. Henryka Krzywonos powie o dziewczynach później: „Dla mnie wy jesteście bohaterami za to, co robicie. Wiem, jak wiele uwagi poświęcacie dzieciom, organizując dla nich zajęcia. To właśnie jest solidarność”. Z Cieszyna jedziemy do Łodzi. Tu też muszę kogoś Henryce przedstawić – Hannę Gill-Piątek z KP w Łodzi. Dotychczas się nie spotkały, a przecież razem przygotowują książkę Bieda. Przewodnik dla dzieci. To szczególna książka, w dużej mierze dlatego, że powstała w Klubach Krytyki Politycznej.

Listopad

Na stronie Krytyki Politycznej ukazuje się wywiad z Krzysztofem Nowickim, reżyserem filmu Basen. Basen to dokumentalny film niezależny o basenie w Bydgoszczy. Zobaczyłam ten film na festiwalu Offeliada w Gnieźnie. Gnieźnieński Klub Krytyki Politycznej przyznał filmowi swoje wyróżnienie, czyli Nagrodę im. Stanisława Brzozowskiego. Nagroda przyznawana jest przez Kamilę Kasprzak i Pawła Barkowiaka – koordynatorów Klubu i jednocześnie osoby zapraszane co roku do prowadzenia spotkań towarzyszących projekcjom festiwalu Offeliada, jednej z najważniejszych imprez kulturalnych w mieście. Kamila i Bartek regularnie organizują dyskusje na tematy społeczne, imprezy kulturalne czy pokazy filmowe w Gnieźnie. Jak się niedawno dowiedzieliśmy, działania Klubu nie pozostają niezauważone – Kamila Kasprzak została nominowana do tytułu gnieźnieńskiej Kobiety Roku 2010. Uzasadnienie: „Pani Kamila podejmuje niezwykle ważne dla polskich kobiet problemy, nie boi się dyskusji i przyjmowania odważnych postaw. Pani Kamila to Kobieta Walki, Nike naszego miasta. Tak dalej!”.

Grudzień

Odwiedziłam w grudniu kilka miast. W Bydgoszczy poprowadziłam seminarium o Henryce Krzywonos i „Solidarności”. Z Emilią Walczak i Michałem Schmidtem umówiłam się na współpracę przy produkcji książki o polskim filmie dokumentalnym, Emilia wymyśliła też inne książki filmowe do wydania w KP. W drodze z Bydgoszczy wpadłam do Torunia pogadać o planach zrobienia kolejnej edycji Krytycznej wiosny. W Białymstoku spotkanie o Szwecji i państwie opiekuńczym – cała sala ludzi, brakuje krzeseł, dziesiątki pytań. Dwa dni później jadę do Łodzi. Zakończył się tam właśnie organizowany przez Klub KP festiwal literacki Literatura – miasto otwarte. Ogromne przedsięwzięcie – spotkania literackie, gra miejska, slam, konkurs na reportaż. Jednym z gości ostatniego spotkania festiwalu jest reporter Włodzimierz Nowak. Podczas rozmowy, opowiadając o tym, że zadaniem reportażu nie jest zmienienie losu jednostki – bohatera tekstu – ale opisanie mechanizmów, które sprawiły, że bohater jest w takiej, a nie innej sytuacji, Nowak zamyśla się na chwilę i mówi, że na spotkaniach w Krytyce Politycznej zawsze jest zaskakiwany i wybijany ze stanu pewności. No cóż, staramy się, jak umiemy, wszystkich zaskakiwać.

Z Łodzi jadę do Gdańska, ale jest 11 grudnia, dzień przed zmianami w rozkładach, śnieg spadł, utykam po drodze. Do Gdańska docieram następnego dnia. Wchodzę przemarznięta do Świetlicy, wpadam na Bartosza Żurawieckiego, który właśnie robi sobie herbatę. Wieczorem mamy wziąć udział w dyskusji o kinie zaangażowanym. Żurawiecki czuje się w Świetlicy jak u siebie. Marcin Chałupka rozstawia rzutnik i ekran, Maria Klaman kończy redakcję tekstów do Trójmiasto. Przewodnik Krytyki Politycznej. Dyskutuje z Kasią Fidos i Magdą Błędowską, która właśnie przyjechała z Warszawy poprowadzić dwie debaty i pomóc w pracach redakcyjnych. Jest w tym miejscu coś z klimatu REDakcji na Chmielnej. Uwielbiam to miejsce.

Z Gdańska jadę do Lublina. Jacek Zalewski wymyślił cykl spotkań na temat nieopisanej historii kobiet podziemia. Na początek ja opowiadałam o Krzywonos. I o innych sprawach. Jak to w Klubie KP, zawsze w końcu dyskutujemy o świecie. Ludziom z Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” są zaskoczeni. Oczekiwali typowego spotkania o książce i jakiś wspominków o wielkiej bohaterce, a tu zaczęła się dyskusja o miejscu kobiet w historii, o tym, jak pisać historię, o współczesnej polityce i roli sztuki w życiu społecznym. Kolejne spotkania cyklu już wkrótce.

Klubach Krytyki Politycznej, które działają w 25 miastach, w 2010 roku zorganizowaliśmy 320 imprez - debat, warsztatów, spotkań autorskich, projekcji filmowych. „Kluby Krytyki Politycznej to lokalne środowiska aktywne w sferach polityki, nauki i kultury”, piszemy na stronie. Ale to też coś więcej – to zapał dziesiątków ludzi, z którymi miałam frajdę cały rok współpracować. I którym bardzo za ten rok dziękuję.

kluby.jpg
[na zdjęciu: Zjazd koordynatorów Klubów KP, fot. dg]